-
rac
@Jakim rodzajem blekotu żywi się minister Gowin? (25 września 2018 09:17)
:-) Ale jakie piękne cytaty, od Gaimana do Czechowa, w sam raz dla aspirujących.
![]() |
rac |
25 września 2018 14:39 |
@Jakim rodzajem blekotu żywi się minister Gowin? (25 września 2018 09:17)
Punktowanie już odbywa się oczywiście na podstawie ustalonej listy czasopism: "listy filadelfijskiej", dla której w ogóle wylicza się IF (impact factor - "współczynnik wpływu" ustalany przez korporację Thomson Reuters, sama zaś lista dostępna jest dla subskrybentów [sic!] wydawnictwa TR) oraz listy czasopism punktowanych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Za druk artykułów już pobierane są opłaty. Ciekawe jest natomiast ile trzeba będzie zapłacić, aby dane wydawnictwo znalazło się na jeszcze bardziej specjalnej i prestiżowej liście i czy w ogóle będzie procedura wprowadzenia na nią nowego wydawnictwa.
A propos oceny jakości czasopism: "Wartość IF zależy głównie od prestiżu czasopisma. Artykuły z period ...
![]() |
rac |
25 września 2018 14:28 |
@Czym Jacek Bartosiak różni się od Kazimierza Leskiego, a oni obaj od Stanisława Supłatowicza (16 września 2018 11:24)
A skąd my malutcy mamy wiedzieć? Możemy tylko zachowywać ostrożność i rozglądać się czujnie dookoła...
![]() |
rac |
16 września 2018 16:39 |
@Czym Jacek Bartosiak różni się od Kazimierza Leskiego, a oni obaj od Stanisława Supłatowicza (16 września 2018 11:24)
W przypadku Pana Bartosiaka mamy zapewne dwie opcje:
1. Cały tem projekt CPL to czysta propaganda (przykrywająca coś innego), więc fucha w postaci jej szefowania może się trafić nawet takiemu wykreowanemu internetowemu strategowi jak Bartosiak.
2. To projekt na tyle poważny, że parasol nad nim rozpięli Amerykanie. I tu również nie mają znaczenia jego kompetencje menedżerskie.
Obawiam się jednak, że mamy do czynienia z pierwszym przypadkiem, bo "parasol" można rozpiąć nie wtykając go na na samym szczycie górki.
Z tej perspektywy wspólne wykłady Bartosiaka i Pyffla jawią się jako amerykańsko-chińskie spotkania na lokalnym szczycie ludzi zarządzających imperialnymi narracjami :-)
![]() |
rac |
16 września 2018 16:25 |
@Czym Jacek Bartosiak różni się od Kazimierza Leskiego, a oni obaj od Stanisława Supłatowicza (16 września 2018 11:24)
Poziom bezczelności bai nie ma znaczenia. Gdy włoży się ją w odpowiednią przegródkę interpretacyjną, wyłącza się wszelką refleksję. Czy ktoś wczesniej zwrócił uwagę na te absurdy? Wiele zaskakujacych faktów leży nam przed oczami, ale patrzymy i nie widzimy właśnie ze wzgledu na ich interpretację. A gdy już dostrzeżemy, to i tak nie ma nad nimi żadnej dyskusji. Swoje przemyślenia możemy sobie wsadzić w... Wylatowo.
![]() |
rac |
16 września 2018 16:18 |
@Czym Jacek Bartosiak różni się od Kazimierza Leskiego, a oni obaj od Stanisława Supłatowicza (16 września 2018 11:24)
Panie Tomaszu, zakładam, że jest Pan słuchaczem internetowych wykładów Pana Bartosiaka, a nie "absolwentem" pewnej "akademii liderów", gdzie śmietanka własciwej młodzieży integruje się "ponad podziałami" pod czujnym okiem takich wykładowców jak Róża Thun, Dariusz Rosati, MIchał Broniatowski, Michał Szułdrzyński, Paweł Potoroczyn, Jan Pastwa czy właśnie Jacek Bartosiak? Zakładam, że nie jest Pan również uczestnikiem spotkań Fundacji Potomac.
![]() |
rac |
16 września 2018 16:17 |
@Zawór i kipisz (13 września 2018 09:35)
A cóż to za wysiłek, żaden. Brandt to samograj. Trzeba się tylko skupić na robocie, a nie na kombinowaniu, jak najbardziej widowiskowo przewalić budżet, by się nikt nie śmiał przyczepić. My o tej wystawie mówiliśmy przy okazji pogadanki o Szymonie Starowolskim. Kto może, niech pójdzie, bo warto. Jest sporo bardzo dobrych, mniej znanych, dzieł, które zwykle wiszą za granicą i pewnie długo ich nie zobaczymy.
![]() |
rac |
13 września 2018 14:40 |
@Jak Zygmunt III wyobrażał sobie partnerstwo wschodnie, czyli o zasadniczej różnicy perspektyw (12 września 2018 18:24)
Świetne. Wprost i bez owijania w bawełnę. Absolutnie zadziwiająca jest uporczywość antypolskiego zwektorowania interpretacji faktów przez większość naszych historyków. Nie ma tu cienia zawahania. Przecież nie da się wszystkiego wytłumaczyć grantami czy aspirowaniem do bycia historykiem "europejskim". Jak szyderczo brzmi Davisowskie określenie "God's playground".
![]() |
rac |
12 września 2018 19:52 |
@Książka Szymona już w sklepie (7 września 2018 13:28)
Mogę tylko skromnie spuścić oczy... Jak się nie wykończę z braku snu, to może kiedyś uda się napisać coś dłuższego w tym temacie.
A tu i teraz brawa należą się Szymonowi Stalagmitowi.
![]() |
rac |
7 września 2018 20:54 |
@Książka Szymona już w sklepie (7 września 2018 13:28)
To do betacoola, choć podziękowania należą się oczywiście również Wydawcy za ostateczną decyzję o wyborze takiej, a nie innej formy książki.
![]() |
rac |
7 września 2018 15:37 |
@Książka Szymona już w sklepie (7 września 2018 13:28)
:-) Dzięki. Mam nadzieję, że dobrze oddaje treść.
![]() |
rac |
7 września 2018 15:23 |
@Relacje węgiersko-rosyjskie, a także węgiersko-ruskie (31 sierpnia 2018 08:49)
"Angielska wiki pisze wprost" - dla równowagi - hiszpańska również.
![]() |
rac |
31 sierpnia 2018 13:17 |
@Relacje węgiersko-rosyjskie, a także węgiersko-ruskie (31 sierpnia 2018 08:49)
Zdecydowanie obstawiam pieniądze francuskie. Angielska wiki pisze wprost o finansowym wsparciu Francji i stopniowym jego ograniczaniu. Tzw. powstanie węgierskie było takim samym elementem wojny Burbonów z Habsburgami (i szerzej wojny o supremację europejską i światową), jak tzw. powstanie Chmielnickiego. To samo źródło finansowania, to i konieczność dogadywania się wbrew pewnym okolicznościom zrozumiałe. Pytanie dlaczego pieniądze się skończyły. Być może z powodów obiektywnych, w sytuacji krytycznej Francji w 1707 zabrakło funduszy (Franciszka mamiono za to koroną polską?). W przekazywaniu kasy pośredniczyła zapewne Elżbieta Helena Sieniawska, dwórka królowej Marii Kazimiery, córka córka Stanisława Herakliusza Lubomirskieg ...
![]() |
rac |
31 sierpnia 2018 13:06 |
@Jak minister Szczerski od Australii żyletkowce kupował (20 sierpnia 2018 09:35)
Pozwoli Pan, że wyręczę Autora (choć nie ma to dla Jego tekstu większego znaczenia, to samo w sobie jest ciekawe).
PZL-Świdnik należy do Leonardo S.p.A., rządzą tam: Giovanni De Gennaro (włoskie służby) oraz Alessandro Profumo (członek rady nadzorczej Sbierbanku, zamieszany w grubą aferę bankową UniCredit).
Przepraszam Autora za offtopic.
![]() |
rac |
20 sierpnia 2018 13:14 |
@Komunikacja a folklor czyli omerta raz jeszcze (17 sierpnia 2018 08:15)
Jak się idzie nocą z nożem czy innym narzędziem w łapie, to śpiew musi być cichy.
![]() |
rac |
17 sierpnia 2018 09:58 |
@Komunikacja a folklor czyli omerta raz jeszcze (17 sierpnia 2018 08:15)
Pieśnią tworzyło się imperia i oddziały samobójców, pieśnią zarządzało się ruchami wojsk i "oliwiło" machinę obsługującą okręt w okresie "przedparowym". Właściwe dźwięki wprowadzały odpowiedni stan umysłu. Pieśń bywała narkotykiem i środkiem przeciwbólowym. Odpowiednio preparowany język i przekaz wiązał ludzi z krańcowo różnych części imperiów, śpiew napawał dumą z przynależności do imperialnej machiny dając złudzenie czegoś, co antropologia nazywa communitas, tworząc wrażenie antystrukturalnych, pseudoegalitarnych grup, które są tak naprawdę zewnętrznie łatwo sterowalne. Communicare to nie tylko porozumiewanie się ale np "[wspólne] śpiewanie", które tworzy wspólnotę (communitas).
I nadal ta ...
![]() |
rac |
17 sierpnia 2018 09:57 |
@Współpraca Rosji z USA w Syrii, a z tyłu czai się Pekin. (8 sierpnia 2018 18:18)
Nowa odsłona bardzo starej gry o kontrolę głównych szlaków handlowych. Północna odnoga wiedzie przez Zat. Perską, Irak, Syrię, jej przedłużenie prowadzi przez Turcję, M. Czarne, Krym (mamy odpowiedź na pytanie, po co Rosji Krym i czy są szanse, że sie z niego wycofa). Ten szlak promuje oczywiście Iran i Rosja (jego odnoga może prowadzić lądem przez Persję do Rosji aż ku Bałtykowi). Druga nić wiedzie przez M. Czerwone i Suez. Tę wspierają Amerykanie i ich sojusznicy w regionie. Porozumienie pomiędzy Rosją i USA to gra pozorów, co jasno dali do zrozumienia Rosjanom Amerykanie. Chiny robią swoje wielowariantowe projekty, które mogą się wpisać w obie koncepcje przebiegu szlaków Wschód-Zachód.
![]() |
rac |
9 sierpnia 2018 08:45 |
@Dlaczego na fladze Niemieckiej Republiki Demokratycznej umieszczono cyrkiel? (30 lipca 2018 09:59)
Proszę Ojca, niech mnie Ojciec poprawi, jeśli się mylę. Ta alfa i omega jest tłumaczeniem i może być nieco myląca. Pan Jezus nie mówił do uczniów po grecku, więc w Jego ustach były to alef i taw. Alef - w tradycji żydowskiej pierwszy dźwięk kreujący świat (u nas - Logos), taw - symbol rozdroża, końca i początku jedocześnie, to krzyż. To zdanie jest chyba najkrótszym ujęciem historii zbawienia.
![]() |
rac |
1 sierpnia 2018 00:16 |
@Podziękowania i nowa pogadanka (1 czerwca 2018 17:06)
Dziękuję bardzo, chyba nie jest to nasze ostatnie słowo :-) A w przygotowaniu książka naszego redaktora naczelnego Szymona "Stalagmita". Będzie co czytać i o czym rozmawiać.
![]() |
rac |
2 czerwca 2018 23:05 |
@Okraina Królestwa Polskiego. Krach koncepcji Międzymorza (25 maja 2018 08:23)
Aby zobaczyć obrazek w nieco większym rozmiarze trzeba kliknąć prawym przyciskiem i wybrać "pokaż obraz".
![]() |
rac |
25 maja 2018 22:12 |